piątek, 29 maja 2009

Rozdzielamy mieszaniny

Przyszła kolej na rozdzielenie mieszanin. Po przypomnieniu sobie metod rozdzielania każdy z nas wybrał sobie najodpowiedniejszą do oddzielenia wody ze swojej mieszaniny. Później wykonaliśmy małą oczyszczalnię ścieków i przesączyliśmy przez nią mieszaninę wszystkiego, co wcześniej sporządziliśmy. Efekt nas zaskoczył gdyż otrzymany produkt był wyjątkowo przezroczysty. Na koniec zbadaliśmy wodę testem , którym posługiwaliśmy się kiedyś w ćwiczeniu ”Czy spożywamy dobrą wodę?”

piątek, 22 maja 2009

Sporządzamy mieszaniny

Dziś przygotowywaliśmy różne mieszaniny. Najpierw przypomnieliśmy sobie wiadomości teoretyczne a następnie każdy przygotował po 4 wylosowane mieszaniny ciał stałych i cieczy z wodą. Było przy tym dużo zabawy.

piątek, 15 maja 2009

Obserwacja procesu krystalizacji i jego efektów

Zakończyliśmy hodowlę kryształów. Na wstępie rozwiązywaliśmy zadania chemiczne – wprawialiśmy się w obliczaniu stężenia procentowego. Poznaliśmy przy tym pojęcie roztworu przesyconego i omówiliśmy jego własności.
Następnie analizowaliśmy efekty krystalizacji roztworów, które przygotowaliśmy parę tygodni temu. Największe kryształy urosły z tiosiarczanu sodu i siarczanu miedzi, mniejsze ale też ładne urosły z siarczanu glinowo potasowego, natomiast sól i sacharoza wykrystalizowały w małe kryształki.

















Po obejrzeniu kryształów i próbach odtworzenia ich kształtu na rysunku wykonaliśmy dwa doświadczenia chemiczne. W jednym zaobserwowaliśmy tiosiarczan w roli „grzałki chemicznej”- poznaliśmy praktyczne zastosowanie roztworu przesyconego a równocześnie obserwowaliśmy gwałtowny proces krystalizacji. Na zdjęciu – trwa spokojne ochładzanie roztopionego tiosiarczanu sodu.

















W drugim ćwiczeniu zobaczyliśmy, jak zmienia się barwa siarczanu miedzi z niebieskiej na prawie białą pod wpływem ogrzewania.

piątek, 8 maja 2009

W naszym kieszonkowym ogrodzie - tajemnice kiełkowania i wzrastania

Dziś analizowaliśmy wyniki naszych mini hodowli.
Na wstępie rozwijaliśmy wyobraźnię i „stworzyliśmy” nowe rośliny napotkane podczas kosmicznej wyprawy.




















Następnie poszukiwaliśmy informacji dotyczących nasion i ich kiełkowania w różnych źródłach informacji. Na tablicy wiszą efekty naszych poszukiwań. Poniższe zdjęcia pokazują nasze ogródki.




















A teraz najgorsza część pracy, czyli wypełnianie sprawozdań.

Obserwatorzy